13 października, w przeddzień Dnia Edukacji Narodowej, uczniowie naszej szkoły przygotowali dla swych nauczycieli i pracowników szkoły część artystyczną pokazywaną trzy razy, gdyż widownia została podzielona na trzy grupy wiekowe.
Swoje siły w organizacji uroczystości na auli połączyły panie Dorota Sielewicz i Ewa Sobolewska – Kaśkosz. Pani Ewa przygotowała dzieci na kole teatralnym i w swojej klasie 3b, a pani Dorota na kole teatralnym.
Koło teatralne „Magia” pani Ewy przygotowało niespodziankę taneczną, a jej klasa 3b zaprezentowała scenkę „ Nietypowa lekcja” , w której surowa i wymagająca nauczycielka pod wpływem zaklęcia wróżki staje się swoim zaprzeczeniem. Nagle wynagradza leni i łobuzów, a jedynki oraz uwagi wędrują do tych przygotowanych i grzecznych. Na szczęście wróżka odczarowuje nauczycielkę, a uczniowie mogą sobie odpowiedzieć na pytanie, która wersja Pani im się bardziej podoba ☺
Starsi aktorzy z grupy „Hista” prowadzonej przez panią Dorotę, grupy od dawna promującej historię na wesoło, wystąpili ze skeczem „ O Lechu i Rusie przy restauracyjnym obrusie”. Historii tu nie zabrakło, bo w dyskusję o przeszłości wdaje się klient restauracji ( Patryk Jeziorny), który przyszedł na obiad z żoną ( Laura Gołębiowska) i córką ( Olga Herodzińska) i obsługujący ich kelner z Ukrainy ( Bohdan Nadryhailo), który skończył polską podstawówkę i zna historię i Polski i Rusi ( czyli dziś Ukrainy, Białorusi i Rosji).
Pod pretekstem rozmowy o potrawach i przyprawach znajdujących się w menu, np. kotlet Pożarski , boeuf Stroganow ( w Polsce nazywany Strogonow) , węgierski bogracz czy musztarda kozacka, panowie próbują udowodnić jeden drugiemu, kto lepiej zna fakty dotyczące relacji polsko- ukraińskich i polsko- rosyjskich. Dochodzi też do nieporozumień wynikających z bariery językowe,j np. kelner na słowa klienta” to miód dla moich uszu” radzi mu kupić w aptece coś na miód w uszach.
Od grupy „Hista” prezentem dla nauczycieli był też wiersz „ O wojach z Bolkowej stanicy z Leśnej ulicy” czytany przez Martynę Paluch, w którym pojawia się wzmianka o każdym członku obecnej Rady Pedagogicznej.
Uroczystość poprowadziła Gabrysia Sobańska, zdjęcia i rejestracja video to zasługa pana Krzysztofa Sołtysa.
O wojach z Bolkowej stanicy przy Leśnej ulicy
Nasza szkoła w Międzyzdrojach liczne ma przymioty
Uczą sami tu artyści ,w swoim fachu, nie miernoty
Jak opisać ich tu można krótko, ale szczerze ?
Trudu podjął się ktoś nawet, że mu wyszło wierzę :P
Polakowska nie z polaka , lecz z gegry kumata
Szrok kaszubski herb to wszędzie a u nas – Renata
Mazur z Mazur tu nie przybył i nie z Turcji Bursy
Przy Bagrowskiej, nie Mittelstadt ,zrobisz z niemca kursy
Choć nazwisko ona nosi zimnego spikera
Nasza Suzin wskrzesi uśmiech, gdy Ci on zamiera
Kot Agnieszka u nas mieszka- świetlicy królowa
Ale tutaj tak przyjaźnie, że SZCZURaszek się uchowa !
Indeks nazwisk jest mylący, od prawdy oddala
Jak na chemii coś wybuchnie, winna Ula- nie Bombala!
Był polityk Olejniczak , zapomnienia mgłą zasnuty
Naszej Gosi z tym nazwiskiem mógłby czyścić buty!
Ene due rabe połknął bocian żabę
Taka wyliczanka - nic z niej nie wynika
U nas fajnie! U nas Błocian Żabińskiej nie tyka!
Nauczyciel na nerwicę często cukry trawi
Są w pokoju ! Trzeba zdążyć nim się Ela zjawi ! ☺
Po angielsku tu władamy dobrowolnie, nikt nie zmusza
Dla Iwony, która Ośką jest maszyny Erasmusa
No A-linę ratunkową kto nam poda w złej godzinie?
Mamy my w ratuszu Poskart- łaska władzy na nas spłynie ☺
Lewandowski piłkarz wielki- my nie zaprzeczamy
Ale piłki świat zagniemy! Lewandowskie dwie aż mamy !
Dzięki jednej biblioteka i dykcja nie zginie
Druga przysposabia dzieci do życia w rodzinie
Czysta to z greki „katharos” – i stąd Kaśka imię
Mamy Kaśkę ,mamy Kaśkosz- czystość polszczyzny nie zginie ☺
Muth zapewne z niemieckiego „odwaga” wynika
Jolu ! Niech przy VA ta cecha nigdy Ci nie znika !
„Baśka miała fajny biust „– tak Wilki śpiewały
Mało faktów, komplementów ! Szymańskiej nie znały !
W naszym gronie mamy Fryśka , splotły go niemocy macki
Choć nazwisko ma od „frysz”- ładny dziarski , chwacki
Piątek świątek czy niedziela w na medal kondycji
I nie życzę byś miał Zdzicha przeciw sobie ,w opozycji
W tym zawodzie trzeba marzyć ! Nie często ! Falami !
Częściej po ziemi stąpamy dwoma Nogalami
Był Aureliusz cesarz rzymski – Wandalów bił w Panonii
Chociaż u nas dwóch zostało- Aurelia się obroni !
A empatią wobec uczniów kto tak emanuje ?
To Milena , bo od „miła”- to zobowiązuje !
Nasz ksiądz głosi, że aktorsko po prostu jest boski!
Może nasz Michniewicz to jest drugi Michnikowski?
Z kosznajderskim zaś nazwiskiem jest zakonna siostra
Cicha, miła ta Kornelia , na pewno nie ostra
Izabela – piękne imię, tak jak Bony córki
Kocha glinę, witraż, książki i Saby pazurki.
No a Sołtys? Nasz imiennik odkrywcy Ameryki?
Zagłębia się wciąż w meandry swej informatyki
Jest Beata – „przynosząca szczęście” to z łaciny
My w ostatnich czasach wcale już w to nie wątpimy
Ster przejęła , kiedy zaszła taka tu potrzeba
Czy Hołyńska to od „holy” ? Święcie wierzyć trzeba ☺
Silne więzi wszystkich łączą- radości i troski
Związki pielęgnuje duet: Szczawińska/Nyrkowski
Kto to wszystko tak opisał ! Może ktoś ją zruga ?
Niech spróbuje ! Bo „tworzyła” buńczuczna Maczuga! ☺
PRZEDSTAWIENIE Z OKAZJI DNIA EDUKACJI - FILM
"Całe życie jest szkołą"
72-500 Międzyzdroje
Leśna 17